Hej!
Jeszcze udało mi się kupić papryczki czereśniowe. Ciągle odkładałam wyjście na rynek, no i o mały włos bym nie przegapiła zakup tych smacznych papryk. Jeśli zrobicie teraz będzie mieli doskonałą bazę do wykonania pysznego antipasti, do którego namawiać nikogo nie trzeba. Mimo, że papryka należy do grupy łagodniejszych, to proponuję jednak wybieranie nasion w rękawiczkach.
Potrzebujemy:
- kg papryk czereśniowych
- 1 szklanka octu
- 3 szklanki wody
- 1 łyżka soli
- 1 szklanka cukru
- liście laurowe
- ziele angielskie
- olej
Z podanych składników robimy zalewę. Trzeba ją zagotować.
Z papryk wyjmujemy nasiona. Wrzucamy do garnka i zagotowujemy. Odcedzamy, przekładamy do słoików i wlewamy zalewę. Do każdego słoika wlewamy łyżeczkę oleju. Mocno zakręcamy i stawiamy do góry dnem, aż ostygną. Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz