Hej!
Wczoraj pogoda była "pod psem" i nastrajała albo do czytania, albo do pieczenia. No więc najpierw napiekłam, a potem siedziałam z książką, kawą i ciasteczkami. Polecam "Królów przeklętych" M. Druona, super kawę i obłędne ciasteczka ze śliwkami.
Potrzebujemy:
- 400 g mąki pszennej
- 1 szklanka cukru pudru
- 200 g masła (ja użyłam pół masła i pół margaryny)
- 100 g sera białego (np. President)
- kilka śliwek do nadzienia
Tak, tak, do zrobienia tego ciasta nie potrzebujemy jajek. Śliwki myję i dzielę na cząstki. Wszystko razem dokładnie zagniatam (prócz śliwek). Podsypuję mąki, tyle ile weźmie ciasto. Musi być sprężyste i gładkie. Rozwałkowuję na cienki placek i wykrawam szklanką krążki. Na każdy kładę cząstkę śliwki i składam na połowę. Piekę na złoty kolor i kiedy przestaną posypuję cukrem pudrem. Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz