Do poobiedniej kawki najlepsze jest ciasto. W mojej rodzinie prym wiedzie ciasto marchewkowe. Pewnie już je znacie, ale ,,nie zawadzi” spróbować z mojego przepisu. Zawsze wychodzi puszyste i sprężyste. A najważniejsze, że smaczne.
- 2 szkl. mąki pszennej
- ¾ szki. cukru
- 1/ szkl. oleju
- ½ łyżeczki soli
- 4 jaja
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/3 łyżeczki sody
- cukier waniliowy
- gorzka czekolada
- 2 duże starte marchewki
Zaczynamy robotę!
Najpierw ścieram marchewkę. W miseczce mieszam wszystkie sypkie składniki, a w drugiej ubijam jajka z cukrem. Masa ma podwoić swoją objętość. Kiedy będzie puszysta powoli dodaję olej i ubijam dalej. Teraz czas na sypkie składniki, które dosypuję powoli. Następnie wrzucam startą marchew i dokładnie wymieszam. Na koniec dodaję posiekaną czekoladę. I gotowe. No nie, trzeba piec w tortownicy przez około 45 min. (do suchego patyczka).
Teraz można delektować się widokiem, zapachem i smakiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz